Odpowiedzialność za stan planety
Upominanie się o odnawialne źródła energii
Działania proekologiczne
Walka z zanieczyszczeniami (choć za największe dzisiaj zaśmiecanie obwiniam hałas - a o tym cisza!)
Wytwarzanie jak najmniej odpadów - to kolejne przykazanie w tym systemie
Zainteresowanie warunkami życia zwierząt
Segregowanie śmieci – brak segregacji to kardynalny grzech
Największy wróg: plastik
Zakazane latanie samolotem
Używanie samochodu tylko, kiedy to niezbędne
Ponadto, dobrze być gejem. Koniecznie należy posiadać jakieś zwierzę domowe albo kilka (choć niekoniecznie kota :).
Uwagi. Działalność ekologiczną popieram, ale aktywność ta powinna uwzględniać zamożność narodu (stan finansów państwa). „Zero waste” też można poprzeć, choć trend ten bezpośrednio uderza w gospodarkę (kapitalistyczną) opartą na postępie i wytwarzaniu w ludziach pożądania nieustannie nowych rzeczy i doznań. Nie martwiłbym się tym, gdyby w praktyce sprawdzałby się inny model ekonomii. A póki co, na razie tkwimy w starym, podobno zgodnym z naturą człowieka systemem. Większa niż kiedykolwiek wrażliwość na los naszych braci mniejszych jako istot czujących, też godny pochwały (choć w wielu przypadkach, może to być jedynie „poza” wynikająca z przejęcia zasad nowej religii). Sam jestem za rozwijaniem transportu publicznego kosztem prywatnego, indywidualnego. Ale, żeby w miastach posiadacze samochodów chcieli się przesiąść do komunikacji miejskiej, pojazdy powinny jeździć z dużą częstotliwością, co 5-10 minut, być czyste, no i… tanie - bo przeznaczone dla wszystkich.
W porządku, ale… Gdzie w tym wszystkim jest Człowiek? Drugi człowiek. Co z zasadą obowiązującą od setek lat – dotąd podzielaną nie tylko przez ludzi wierzących – „szanuj bliźniego swego jak siebie samego”? Coś jest na rzeczy, gdy polityk-rolnik mówi: „humanizujemy zwierzęta a dehumanizujemy człowieka”.
I na koniec, co z takimi atrybutami – chrześcijańskimi - jak:
dążenie do czynienie dobra
dążenie do odkrywania prawdy
życie – uważane za najwyższe dobro
współczucie wobec cierpiących
poczucie sprawiedliwości
wybaczanie
miłosierdzie???
Czy empatia, o której dużo się mówi a rzadko doświadcza, zastąpi powyższe?
Jaki będzie świat, gdy człowiek programowo przestanie wyznawać te wartości?
Jeszcze wolno zadawać pytania :)
/pierwsza publikacja: październik 2020/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz