Po 18 latach wyszedł z więzienia. Był niesłusznie skazany za gwałt i morderstwo.
- Tomasz Komenda musiał zrezygnować ze spacerów w więzieniu. Jak mówił, został tam wielokrotnie pobity, służba więzienna nie reagowała.
- Jak opowiedział były osadzony, inni więźniowie nie są jedynym problemem w takich przypadkach. Funkcjonariusze służby więziennej także nie przepadają za skazanymi z tego paragrafu, co Komenda.
- - Ja bym się nie zdziwił, gdyby funkcjonariusze otwierali jego celę innym więźniom i mówili: skopcie chama.
/źródło: Onet/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz