Dobra
wiadomość z naszych mediów. W niektórych blokach kilku miast
powstają inicjatywy wspólnych sąsiedzkich działań. Ktoś z
okazji świąt inicjuje na klatce schodowej wspólne sąsiedzkie
spotkanie. Jeden przystraja klatkę schodową. Ktoś kupi
oświetlenie, inny je założy. Każdy coś wnosi od siebie. Okazja
do spotkania, a może w ogóle poznania się współmieszkańców. I
choć jakiś czas przebywania razem. Zdarza się, iż spotkanie
kończy się u kogoś w mieszkaniu i podaniu przez gospodarza herbaty z ciastem. Świetna
inicjatywa.
Może
w naszym obsesyjnym dążeniu do niezależności coś zagubiliśmy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz