Książka
mówiąca więcej o naturze ludzkiej niż niejedno współczesne
psychologiczne dzieło. Tytuł mylący, bo sugeruje opis jakiś
działań wojennych. Owszem, działania takie się toczą, ale
wewnątrz społeczności miasteczka. Podstępy, intrygi, wspólne
interesy, koterie... Różne układy, stronnictwa polityczne,
jednoczące ludzi według zbieżnych osobistych interesów. Bój o
władzę, wpływy, przywództwo. Cel uświęca środki. Opinia tzw.
vox populi zmienna jak chorągiewka. Świetne studium kondycji
ludzkiej i społeczeństwa. Jak widać ponadczasowe. Teraz lepiej
rozumiem toczącą się od 2015 roku wojnę polsko-polską.
Emil Zola: „Podbój miasta Plassans”, 1874
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz